I won't help you, because I don't know you
Coraz częściej zastanawia mnie to, dlaczego ludzie nie pomagają sobie nawzajem bezinteresownie. Oczywiście, że zdarzają się przypadki. Dlaczego ludzie umierają, skoro mają szansę przeżyć, dzięki pomocy drugiej osoby. Może to jest strach? Strach przed tym, że to przez nas ten człowiek nie przeżyje? Jakakolwiek pomoc się liczy. Można uratować komuś życie, oszczędzić starszej pani dźwigania ciężkich zakupów, ustąpić miejsca w komunikacji miejskiej (bo patrząc na to inaczej - to również jest jakaś pomoc) i wiele różnych rzeczy. Nie bójmy się pomagać nieznajomym. To też są ludzie. Są tacy sami jak my.